Rośnie rynek stałego zatrudnienia, a nowym pracownikom będą coraz częściej oferowane umowy o pracę, podaje "Rzeczpospolita". Firmy chętniej, niż w ostatnich latach zatrudniają na etatach, ponieważ bezrobocie spada, a zapotrzebowanie na wykwalifikowanych pracowników rośnie. Eksperci szacują, że w tym roku rynek stałego zatrudnienia może wzrosnąć nawet o 30 proc.
Z danych GUS wynika, że w II kwartale tego roku pracowników zatrudnionych na czas nieokreślony było najwięcej od pięciu lat. W porównaniu z tym samym okresem w ubiegłym roku, było ich ponad 9 mln, czyli o 138 tys. więcej.
Eksperci przewidują, że do końca roku rynek stałego zatrudnienia wzrośnie w sumie o 30 proc. - O ile w poprzednich latach stałe rekrutacje były domeną firm IT i centrów usług biznesowych, o tyle teraz projektów przybywa praktycznie we wszystkich branżach. Duże znacznie mają kolejne inwestycje z zagranicy i ogólne ożywienie w firmach, które chętniej wychodzą na nowe rynki, tworzą nowe działy i stanowiska - ocenia cytowana przez gazetę ekspertka.
Stała umowa to większe przywiązanie pracownika do pracodawcy, przypomina gazeta i cytuje wyniki badań Randstadt, z których wynika, że w grupie szukających nowej pracy, osób zatrudnionych na stałych umowach było o jedną piątą mniej, niż związanych z firmą na z góry określony czas i o połowę mniej niż pracowników na umowach tymczasowych.
