Jeśli dochód w rodzinie nieznacznie przekracza kwotę stanowiącą próg do przyznania świadczenia z Programu Rodzinna 500 plus, to wsparcie to powinno być rodzinie udzielone, choć w pomniejszonym stopniu – uważają autorzy projektu zmian do ustawy o pomocy państwa w wychowaniu dzieci.
Z taką propozycją wystąpił PSL i przekazał ją do oceny społecznych. Projekt trafił do zespołu RDS ds. usług publicznych.
Zgodnie z obowiązującą ustawą,przy pierwszym dziecku obowiązuje próg dochodowy, którego przekroczenie odbiera prawo do świadczenia. Jest to kwota 800 zł na członka rodziny (1200 zł przy dziecku niepełnosprawnym). Dochody nie są istotne dopiero przy kolejnych dzieciach w rodzinie.
Jak zauważają projektodawcy, w praktyce ścisłe określenie progów dochodowych będzie oznaczało dla wielu polskich rodzin brak możliwości otrzymania świadczenia na pierwsze dziecko, ze względu na przekroczenie progu dochodowego. Dlatego proponują wprowadzenie mechanizmu „złotówka za złotówkę”. Ma to pozwolić, by rodzina otrzymująca świadczenie wychowawcze, w przypadku uzyskania przez jej członków dochodu powodującego przekroczenie kwoty, nie utraciła prawa do świadczenia. Byłoby ono wówczas wypłacane w wysokości pomniejszonej o kwotę, o jaką dochód rodziny przekroczył aktualnie obowiązującą kwotę uprawniającą daną rodzinę do świadczenia wychowawczego.
Proponuje się przy tym wprowadzenie kwoty granicznej owego przekroczenia na poziomie 20 zł.
Zdaniem autorów, projektowane rozwiązania wpłyną pozytywnie na sytuację ekonomiczną polskich rodzin, które w skrajnych przypadkach przekroczenia progu dochodowego o złotówkę, całkowicie tracą praco do otrzymywania świadczenia wychowawczego na pierwsze dziecko.
W praktyce, wprowadzenie powyżej zasady „złotówka za złotówkę” oznaczałby np., że jeśli zostanie przekroczony próg dochodowy o 50 zł, to rodzina otrzyma nie 500 zł, a 450 zł wsparcia z Programu Rodzina 500 plus.
Zgodnie z wyliczenia resortu rodziny pracy i polityki społecznej, koszt nowelizacji autorstwa PSL wyniósłby 2 mld zł rocznie. Zródłami finansowania tej kwoty, zdaniem autorów, mogłyby być zwiększone dochody budżetu państwa związane ze wzrostem gospodarczym, uszczelnieniem systemu ściągania VAT oraz zmniejszenie wydatków administracji publicznej.
Anna Grabowska