Agencje pracy tymczasowej będą musiały mieć solidne zabezpieczenie finansowe, aby móc prowadzić swoją działalność. Zaostrzenia wymogów wobec nich chce rząd. Według projektu ustawy przygotowanej przez resort pracy agencje pracy tymczasowej będą musiały mieć 104,5 tys. zł zabezpieczenia, aby legalnie działać na rynku. Mają być one m.in. gwarancją, że pracownicy otrzymają należne wynagrodzenie.
Na Pomorzu na koniec 2015 r. działało 75 takich pośredników. Zatrudniali oni 54,7 tys. pracowników. Pracownicy „tymczasowi” podpisują umowę z agencją, jednak pracę świadczą na rzecz innej firmy, np. ochroniarskiej czy dużego centrum handlowego. Niejednokrotnie zdarzało się, że agencje przejmowały pracowników od danej firmy, a następnie byli oni „wypożyczani” do tej samej firmy. Firmy jednak nie musiały za nich płacić dotychczasowych składek na ZUS czy zdrowotnych i w ten sposób znacznie obniżały koszty pracownicze.
Wśród agencji pracy tymczasowej są także i takie, które działają wirtualnie za pośrednictwem portalu internetowego. To oczywiście praktycznie uniemożliwia przeprowadzenie przez PIP kontroli. Dlatego nowy projekt ustawy zakłada, że agencje oprócz zabezpieczenia finansowego, będą musiały także posiadać lokal na prowadzenie działalności.
Źródło:
solidarnosc.org.plFoto: T.Gutry