RDS. Związki zawodowe i pracodawcy niezbędni w debacie o niepełnosprawnych

A A A Pdf Print16x16 Mail16x16
Przedstawiciele związków zawodowych i organizacji pracodawców są nieodzowni w dyskusjach na temat rehabilitacji i zatrudnienia osób niepełnosprawnych. Próba eliminacji ich z Krajowej Rady Konsultacyjnej jest błędem.

Taką opinię wyrażali 14 czerwca, podczas posiedzenie zespołu RDS ds. usług publicznych eksperci związkowi i pracodawców. Przygotowali wspólne stanowisko w tej sprawie, które przekażą  Prezydium Rady.

Jerzy Wielgus podkreślił w imieniu NSZZ „Solidarność”,  że partnerzy społeczni są właściwym gronem, które powinno uczestniczyć w pracach Rady Konsultacyjnej. Argumentował, że jest to platforma wymiany opinii, a nie rada nadzorcza. Kompetencje rad nadzorczych i konsultacyjnych są zaś różne.

„Przedstawiciele związków zawodowych czy pracodawców mogą swoje opinie i poglądy konsultować w Radzie z organizacjami pozarządowymi, co wpłynie na lepsze zrozumienie problemu i dostrzeżenie większej liczby aspektów danej sprawy” – powiedział.

Wiceminister Marcin Zieleniecki zauważył, że jest to projekt poselski zaś oficjalnego stanowiska resortu rodziny wobec niego jeszcze nie ma. Wyjaśnił że dotychczas Rada Konsultacyjna była jedynie ciałem doradczym. Teraz jej kompetencje się rozszerzają na opiniodawcze. Wskazał na na kompetencje partnerów społecznych dotyczące zatrudniania osób niepełnosprawnych, które są realizowane w ramach trójstronnego dialogu społecznego w RDS.

Przeciwko odbieraniu partnerom społecznym prawa do zasiadania w Krajowej Radzie Konsultacyjnej do Spraw Osób Niepełnosprawnych opowiedzieli się również pracodawcy.
Zaznaczali, że obostrzenia dotyczące zatrudnienia osób niepełnosprawnych są coraz większe, więc coraz częściej pracodawcy rezygnują z zatrudniania takich osób. Dodawali, że w kompetencjach NGO, które miałyby w Radzie zasiadać leży jedynie rehabilitacja niepełnosprawnych, a nie ich zatrudnianie. Tym bardziej jest więc potrzeba prowadzenia konsultacji w Radzie z partnerami społecznymi.

Anna Grabowska
Komentarze:
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz