- Domagamy się od Prezydenta RP realizacji porozumień podpisanych przed wyborami - powiedział Piotr Duda, przewodniczący KK, który jako delegat na WZD Regionu Śląsko-Dąbrowskiego uczestniczył we wczorajszych obradach "Solidarności" w Katowicach.
Lider Związku w swoim wystąpieniu zapowiedział, że "Solidarność" będzie domagała się realizacji umowy programowej podpisanej przed wyborami prezydenckimi z ówczesnym kandydatem na najwyższy urząd w państwie Andrzejem Dudą. Dotyczyła ona m.in. podwyższenia kwoty wolnej od podatku oraz obniżenia wieku emerytalnego i powiązania uprawnień emerytalnych ze stażem pracy. - Nadszedł czas na realizację porozumienia. My na to nie czekamy, tylko tego się domagamy - podkreślił.
Przewodniczący Solidarności mówił też o pracach Rady Dialogu Społecznego. Za najważniejsze osiągnięcia RDS uznał m.in. wprowadzenie od 1 stycznia 2017 roku minimalnej stawki godzinowej wynoszącej 12 zł dla pracowników zatrudnionych na podstawie umów-zleceń oraz wypracowanie wspólnego stanowiska przedstawicieli pracodawców i związków zawodowych w sprawie zmian w ustawie o zamówieniach publicznych.
Odniósł się też do projektu ustawy o związkach zawodowych. Podkreślił, że znajdują się w nim rozwiązania postulowane przez Solidarność. Są to m.in. możliwość zrzeszania się w związki zawodowe pracowników zatrudnionych na podstawie umów cywilnoprawnych i samozatrudnionych oraz wprowadzenie reprezentatywności związków zawodowych. - Nie może być tak, że związek zawodowy, który liczy 10 członków w zakładzie 10-tysięcznym będzie miał takie same prawa jak związek, który zrzesza 40 czy 50 proc. załogi – powiedział.
fot. P. Glanert
www.solidarnosc.org.pl