Co dalej z frankowcami? Prof. Modzelewski: Mamy do czynienia z wyłudzeniem

A A A Pdf Print16x16 Mail16x16
Jednym z elementów kampanii wyborczej Prawa i Sprawiedliwości było rozwiązanie sprawy kredyty hipotecznych denominowanych do franka szwajcarskiego. Na dniach do Sejmu trafi właściwy realizowany pod auspicjami Kancelarii Prezydenta projekt poselski ustawy. Jednocześnie z różnych stron, także z ust członków rządu możemy słyszeć opinie wskazujące na to, że działania rządu będą ograniczone do pomocy zaledwie części osób zadłużonych w frankach.

Wicepremier i minister rozwoju Mateusz Morawiecki miał zaproponować Kancelarii Prezydenta, żeby pomoc w projekcie ustawy była skierowana wyłącznie do tych frankowiczów, którzy kwalifikowaliby się jako osoby średnio i mało zarabiające.

Same niejasności

O tym, kto trafi do jakiej kategorii będzie decydował stosunek wielkości kredytu do wielkości dochodów oparty na „Debt to income”, czyli współczynniku pomiędzy wysokością środków przeznaczanych na regulowanie zobowiązań kredytowych a wysokością dochodu kredytobiorcy, używanym przy ocenie ryzyka kredytowego. Wskaźnik ten określa, jaka maksymalnie część miesięcznych dochodów kredytobiorcy (pożyczkobiorcy) może zostać przeznaczona przez niego na spłatę kredytu (pożyczki).
W efekcie na przewalutowanie będą mogli liczyć jedynie ci, którym kredyt pochłania znaczną część pensji. Ile? Jeszcze nie wiadomo. Nie wiadomo też na razie, jakim stosunkiem rat do płacy trzeba będzie się wykazać, czy to będzie 40, czy aż 60 proc., czy będzie to wyliczone procentowo, czy może jednak w wysokości zarobków.

Najważniejsza kwestia nadal nierozwiązana

– Mamy do czynienia z jedną z większych mistyfikacji, a można również podejrzewać, że miała ona na celu wyłudzenie od kredytobiorców nienależnych świadczeń poprzez wprowadzenie ich w błąd czy też wyzyskanie błędu, czyli są to podejrzenia dość poważne, a sprawę powinni obejrzeć także prokuratorzy – mówił Tygodnikowi prof. Witold Modzelewski, wskazując, że banki żadnych franków nie miały, a kredyt hipoteczny w walucie obcej to zwykłe oszustwo. – Brak środków zabezpieczenia w postaci środków własnych w walucie obcej przez banki nie dziwi, ponieważ jeżeli banki by kupowały franki, nic by na tym nie zarabiały – dodaje prof. Jerzy Żyżyński.

Michał Miłosz

Cały artykuł w najnowszym numerze "TS" (4/2016)

fot. T. Gutry


Zobacz galerie:
Komentarze:
Aparatfrankowicz*.kalisz.mm.pl
Środa, 2016-01-20 17:12
Ustawa powinna być konstytucyjna i obejmować wszystkich bez podziału fikcyjnego na biednych i bogatych. Myślę, że Pan Prezydent jako prawnik o to zadba tym bardziej jeśli mamy do czynienia z wyłudzeniem jak Pan Profesor wyjaśnia.
AparatAnna*.play-internet.pl
Środa, 2016-01-20 15:49
Modzelewski - chorągiewka
Panie Modzelewski - stracił Pan mój szacunek, jest Pan człowiekiem chwiejnym, więc kompletnie niewiarygodnym. Na początku popierał Pan starania frankowiczów o przywrócenie praworządności, potem się Pan na nich wypiął, a teraz znowu się mizdrzy. Martwię się że znowu się Pan zajmuje podatkiem VAT - pewnie znowu coś skopiecie w tym podatku i znowu Skarb Państwa poniesie straty. Naprawdę nie rozumiem PIS, że takiemu niepewnemu człowiekowi powierzył poprawę podatku VAT. Nigdy nie powierzyłabym Panu prowadzenia moich spraw.
Aparatheh*.internetdsl.tpnet.pl
Środa, 2016-01-20 15:19
to byłoby niesparwiedliwe
Czyli co Panie Morawiecki, ukarać tych co zarabiają więcej? Golić ich do żywego? to jakaś bzdura.
Należy bezwzględnie wykazać, że te "kredyty" są oszustwem i tym rzeczywiście powinni zająć się prokuratorzy bo żadnych franków banki nie miały. Dla ułatwienia proponuję zacząć od PKO BP bo Państwo jest jego właścicielem.
AparatZawisza Czarny*.adsl.inetia.pl
Środa, 2016-01-20 15:04
To oczywiste że to było oszustwo, problem jest w tym że by te oszustwo zostało rozliczone.
Aparatfranz*.internetdsl.tpnet.pl
Środa, 2016-01-20 14:05
banki oszukują i wyłudzają !!!
za prof. Modzelewskim: kredyt hipoteczny w walucie obcej to zwykłe oszustwo !!!
Aparatfraneczka*.jaroslaw.net.pl
Środa, 2016-01-20 10:31
biedna franeczka
Mam nadzieję, że wyliczając kto jest bogaty, a kto biedy będą posługiwać się odpowiedzią Pana Marszałka Karczewskiego, który twierdzi, że bogaty jest ten, kto zarabia dużo więcej od niego.
http://wiadomosci.radiozet.pl/Wiadomosci/Kraj/500-zlotych-na-drugie-dziecko-dla-kogo-Nie-dla-bogatych-wedlug-PiS-00015375
AparatStop banksterom*.dynamic.chello.pl
Środa, 2016-01-20 10:03
Panie profesorze, winszuję powrotu na ścieżkę sprawiedliwości. Witamy pana ponownie!
Aparatmarian*.247.217.180
Środa, 2016-01-20 09:22
Prof. Modzelewski: Mamy do czynienia z wyłudzeniem
Prof. Modzelewski: Mamy do czynienia z wyłudzeniem - oczywiście! Wystarczy sprawdzić przepływy pieniężne pomiedzy bankami a deweloperami.
Dodaj komentarz