14 kłamstw „Newsweeka” w tekście nt. szefa Solidarności Piotra Dudy

A A A Pdf Print16x16 Mail16x16
– Artykuł „Newsweeka” to stek kłamstw. Dyskwalifikuje zarówno autorów jak i redaktora naczelnego Tomasza Lisa, który materiał zatwierdził do druku – podsumował Piotr Duda, szef Solidarności, na konferencji prasowej zorganizowanej 8 września w siedzibie Komisji Krajowej w Gdańsku.


„Newsweek” w ostatnim numerze napisał, że nazwisko Piotra Dudy, przewodniczącego „Solidarności”, pojawia się aż 27 razy przy rezerwacjach ośrodka „Bałtyk” w Kołobrzegu. Na dowód opublikował kartę meldunkową hotelu. Autorzy artykułu napisali też, że szef „S” miał 4-5 razy przebywać w „Bałtyku” prywatnie, nie płacić za noclegi i odnowę biologiczną. Do tego jakoby tolerował zatrudnianie pracowników w „Bałtyku” na umowy śmieciowe. Na konferencji prasowej zorganizowanej w siedzibie Komisji Krajowej w Gdańsku 8 września Piotr Duda wskazał 14 kłamstw zawartych w publikacji „Newsweeka”.

1 Kłamstwo: „Newsweek” – pokazując kartę meldunkową – jednoznacznie sugeruje, że w terminie 2013-02-01 do 2013-02-28 Piotr Duda był w ośrodku „Bałtyk” w Kołobrzegu. - W rzeczywistości przebywałem wtedy w Baku. Dowodem są m.in. bilety lotnicze – mówił na konferencji szef „S”.

2 Kłamstwo: „Newsweek” utrzymuje – wskazując nawet godziny zameldowania i wymeldowania się z hotelu „Bałtyk” -  że w terminie 2013-11-10 do 2013-11-17 Piotr Duda był zameldowany w ośrodku w Kołobrzegu. Jakie są fakty? - Byłem w tych dniach w Gliwicach, a także na posiedzeniu Prezydium Komisji Krajowej NSZZ „S” w Gdańsku – informował opinię publiczną Piotr Duda.

3 Kłamstwo:
- „Newsweek” twierdzi, że w terminie 2013-12-02 do 2013-12-09 także przebywałem w Kołobrzegu. W tych dniach byłem w Gniewie (na posiedzeniu jednej z sekcji krajowych związku), w Łodzi (spotkanie Solidarności samorządowej) i w Jaworznie - na górniczej karczmie piwnej – podawał szef „S”. Na dowód pokazał zdjęcia z tych spotkań.

4 Kłamstwo:
„Newsweek” wskazał także termin 2014-04-30 do 2014-05-08 jako zameldowanie na nazwisko Piotra Dudy w „Bałtyku” w Kołobrzegu. Piotr Duda był w tych dniach w Gdańsku, gdzie inaugurował kampanię „S” pod hasłem: „Sprawdzam polityka”. – Nawet widziałem na tej konferencji część z państwa – zwrócił się do dziennikarzy obecnych 8 września na konferencji prasowej szef „S”. – To już czwarte kłamstwo „Newsweeka” – wyliczał.



5 Kłamstwo:
„Newsweek” utrzymuje, że w dniach 2014-11-03 do 2014-11-24 szef „S” był także zameldowany w Kołobrzegu. Jaka jest prawda? - Byłem w tym okresie w Poznaniu i Rzeszowie, gdzie wręczałem marszałkowi województwa Władysławowi Ortylowi tytuł „Zasłużonego dla NSZZ „S”, a także w Gliwicach i Warszawie, gdzie spotkałem się z prezydentem Komorowskim – podawał Piotr Duda. – Pamiętacie państwo 11 listopada zeszłego roku. Prezes Kaczyński ogłosił start Andrzeja Dudy w wyborach prezydenckich. Tego dnia prezydent Komorowski żartował, że zna jednego Dudę, szefa Solidarności, który jest właśnie u niego w pałacu – przypomniał przewodniczący „S”. We wskazanym okresie Piotr Duda przebywał także we Wrześni, gdzie uczestniczył w uroczystości wmurowania kamienia węgielnego pod budowę fabryki Volkswagena. Na dowód także pokazał zdjęcia.

6 Kłamstwo: „Newsweek” wskazuje także termin 2015-01-08 do 2015-01-13. - W tych dniach uczestniczył w opłatku branżowym w Gdańsku, spotkaniu organizacji europejskich związkowców EZA, a także w przyjął – wraz z innymi członkami Prezydium KK - ks. Ludwika Kowalskiego, proboszcza kościoła św. Brygidy, który odwiedził Komisję Krajową z tradycyjną wizytą duszpasterską – podkreślił Piotr Duda.

7 Kłamstwo: „Newsweek” podaje w karcie meldunkowej, że w dniach 2015-01-10 do 2015-02-01 szef „S” był w Kołobrzegu. Tymczasem w tych dniach trwały głośne na cały kraj strajki na Śląsku! - Pojechałem na Śląsk wspierać górników. W kopalni Brzeszcze padły słynne słowa adresowane do polityków PO: „Wiemy, gdzie mieszkacie...” – przypomniał Piotr Duda podczas konferencji prasowej.
 
8 Kłamstwo: „Newsweek” podaje, że w dniach 2015-03-21 do 2015-03-22 Piotr Duda był zameldowany w „Bałtyku”. A w rzeczywistości przebywał w tych dniach w Dobieszkowie (spotkał się m.in. z ministrem pracy Kosiniak Kamyszem i szefową Konfederacji Lewiatan Henryką Bochniarz – trwały negocjacje dotyczący powstającej Rady Dialogu Społecznego w miejsce komisji trójstronnej. Newsweek” podaje, że 21 marca 2015 o godzinie 15.58 szef „S” zameldował się w ośrodku „Bałtyk”  w Kołobrzegu. A w tym czasie... jadł obiad z ministrem pracy Kosiniak-Kamyszem i Henryką Bochniarz.

9 Kłamstwo: „Newsweek” twierdzi, że w terminie 2015-03-21 do 2015-04-04 Piotr Duda był zameldowany w Kołobrzegu. A naprawdę uczestniczył w spotkaniu sztabu protestacyjnego w Gdańsku i spotkaniu z austriackimi związkowcami a także w Gdańsku oraz w Turowie i na posiedzeniu rady miejskiej w Bogatyni. Na dowód także pokazał zdjęcia.

10 Kłamstwo: „Newsweek” utrzymuje, że Piotr Duda był zameldowany w „Bałtyku” 27 razy. Jaka jest prawda? – Byłem w „Bałtyku” pięć razy służbowo w ciągu 6 lat! To były posiedzenia Komisji Krajowej czy rady nadzorczej. Nawiasem mówiąc jestem przewodniczącym, a nie członkiem rady nadzorczej spółki Dekom. Dziennikarze „Newsweeka” nie zadali sobie nawet trudu, by sprawdzić to w KRS-ie – wskazał szef „S”. – „Newsweek” napisał, że 4-5 razy gościłem w „Bałtyku” prywatnie i nie płaciłem za noclegi. Naprawdę byłe tam prywatnie raz – przez 3,5 dnia - i za swój pobyt zapłaciłem – jednoznacznie stwierdził Piotr Duda.




11 Kłamstwo: „Newsweek pisze, cytując anonimowego rozmówcę: „Jego majowy pobyt kojarzę bardzo dobrze. Pamiętam, że spotkaliśmy się przy windzie, przedstawiał mi żonę i teściów”.
 
- Moja teściowa nie żyje od 20 lat… a teść nigdy nie był w Kołobrzegu! – sprostował nieprawdę podaną w periodyku Tomasza Lisa przewodniczący Komisji Krajowej „S”.

12. Kłamstwo dotyczy rzekomego zatrudniania na umowach śmieciowych w ośrodku „Bałtyk” należącym do Dekomu. - Fakty są takie, że w „Bałtyku” nikt nie jest zatrudniony na śmieciówce, wszyscy mają umowy o pracę, obowiązuje układ zbiorowy pracy i działa organizacja związku zawodowego – jednoznacznie powiedział Piotr Duda.

13. Kłamstwo
: Nieprawda co do wysokości podwyżek w „Bałtyku”. „Newsweek” podał, że podwyżki wyniosły w zeszłym roku od 20-70 zł. Tymczasem podwyżki od kwietnia 2014 wyniosły w Bałtyku średnio 13 proc., czyli 302 zł. Średnie wynagrodzenie - bez członków zarządu – wynosi 3308,15 zł.

Odniósł się także do podanych przez „Newsweek” oskarżeń o konsumpcję drogich alkoholi, dostawy ryb przy wyjeździe z „Bałtyku”, a także dostarczanie do apartamentu specjalnej karmy dla psa Kacperka. – W każdym apartamencie, w każdym hotelu jest barek z alkoholami. A ci, którzy mnie znają, wiedzą, że Piotr Duda wódki nie pije, piwa nie lubi. Lubi się napić wina i dużo pobiegać. Takie są fakty. Nie było żadnych koszów z upominkami, a ryby noszono do innego bagażnika, ale nie do mojego auta. Ten artykuł jest stekiem kłamstw! – stwierdził ostro szef związku.
Piotr Duda pokazał też „głównego aferzystę” – swego psa rasy york. – To Kacperek – przedstawił psa, kiedy zdjęcie czworonoga pojawiło się na telebimie. - Nie zamawiałem dla niego żadnych ręczniczków! Nie zamawiałem żadnej karmy eukanuby, bo Kacper je royal – kilogram na miesiąc. To ile mógł zjeść przez 3,5 dnia? – pytał wywołując salwę śmiechu zebranych. – Nie zamawiałem dla niego żadnego legowiska. Kacper śpi z nami w łóżku, ze mną i żoną – spuentował ten fragment wywołując brawa.

14 kłamstwo
dotyczy rzekomego zamówienia kutra. – Z dalszej części mejla, której w artykule nie pokazano, wynika, że kuter zamawiał nie Piotr Duda, a ktoś inny – sprostował szef „S”. - Ten zestaw 14 głównych kłamstw w publikacji „Newsweeka” dowodzi z jak nierzetelnym dziennikarstwem mamy do czynienia. Warto przypomnieć inną niedawną kompromitację red. Tomasza Lisa z rzekomym wpisem internetowym córki Prezydenta. Tomasz Lis cytował w programie telewizyjnym wpisy z fałszywego konta Kingi Dudy. Teraz mamy do czynienia z kolejną kompromitacją Tomasza Lisa. Gdyby miał trochę honoru, zrzekłby się funkcji redaktora naczelnego „Newsweeka” – podsumował szef „S”.

Podał także, że dysponuje 60 tys. zł rocznie w ramach funduszu reprezentacyjnego. – 97 proc. Tego funduszu przekazuję na cele charytatywne, szczególnie na wypoczynek dzieci na koloniach. Pomagam też z tych pieniędzy represjonowanym! – podkreślał. – Rocznie przejeżdżam 100 tys. kilometrów z moim asystentem. I nie bierzemy żadnych diet. Mnie nie złamią! Wiem co w życiu robiłem, robię i będę robił! Już nie raz próbowano – podsumował.
 
Szef „S” odesłał też do kolejnych numerów „Tygodnika Solidarność”. – Tam się państwo więcej dowiecie o luksusowym życiu Tomasza Lisa.
Zapowiedział, że z Tomaszem Lisem spotka się w sądzie. - Zaufanie do Solidarności jest na rekordowo wysokim poziomie. To co trzeba zrobić? Uderzyć w lidera związku – wyjaśniał Piotr Duda. – Nasza umowa programowa przyczyniła się do tego, że dziś mamy prezydenta Andrzeja Dudę, a nie Bronisława Komorowskiego. Kontekstu politycznego też w tej sprawie nie można pominąć.

Krzysztof Świątek
"Tygodnik Solidarność"


fot. P. Machnica

Komentarze:
Aparatemeryt*.neoplus.adsl.tpnet.pl
Poniedziałek, 2015-09-21 12:36
powturka z rozrywki krzakleskiego
ten pseudo zwiaskowiec nie broni praw pracowniczych tylko dba o interesy pisu orez swoie ,pokazal to na ostatniej konferencji z takom samom osobom zasteocza na premiera ktora tylko potrafi mowic DAMY RADE zniszczyc nasz kraj
Aparatjan*.poczta-polska.pl
Poniedziałek, 2015-09-14 17:59
po co to ???
wiadomo, iż są to prowokacje służące jedynie do dalszego roztrząsania w innym niż wywołany temat wymiarze . zatem już samo tłumaczenie się Dudy dało tego rezultaty ; np o piesku; będą inne w miarę dalszych wypowiedzi Dudy...i są . Jeśli to Duda traktuje poważnie; należało solidnie sporządzić pozew do sądu i dopiero poinformować społeczeństwo. Wiadomo, iż chodzi o umowy z PIS-em i prezydentem dla podkopania jej wiarygodności; nie tyle Piotra Dudy co Andrzeja.... No ale to już się stało.
Aparatlenin*.neoplus.adsl.tpnet.pl
Czwartek, 2015-09-10 10:42
instalacja elektryczna
u liska debila i kanalij w redakcji i w domu pod psem.
Aparatlenin*.neoplus.adsl.tpnet.pl
Czwartek, 2015-09-10 10:42
instalacja elektryczna
u liska debila i kanalij w redakcji i w domu pod psem.
AparatZdzisław Dz*.static.chello.pl
Środa, 2015-09-09 19:50
Kloaczne dziennikarstwo Newsweeka
Tomasz Lis to kanalia - to bardzo łagodne określenie.
Aparatmax*.as13285.net
Wtorek, 2015-09-08 23:29
lis
lis jest rudy, lis jest zły i już powinien stracić kły
Aparatark*.19-2.cable.virginm.net
Wtorek, 2015-09-08 20:49
Szambo wybiło
W swojej obronie Duda nie odnosi się do zarzutów stawianych przez tygodnik Newsweek. "Świadkowie (o których mówił Duda - red.) mają dowieść, że szef "Solidarności" nie był w luksusowym apartamencie akurat w określonych terminach. Tyle tylko, że wcale nie twierdziliśmy, że właśnie wtedy tam był" pisze Lis.
W wypowiedziach Dudy brakowało merytorycznych argumentów.
14 argumentow Dudy pokazuje jedynie, że szambo wybiło.
Aparatkuba*.dynamic.chello.pl
Wtorek, 2015-09-08 20:35
prosze nie promowac lisa swoimi wypowiedziami
pan lis chce aby wszystkie media o nim mowily ,pisaly on wtedy cczuje sie wielki .trzeba goi zlekcowazyc to go zaboli ,nie znizac sie do jego poziomu .politycy nawet platwormy nie chca w to wchodzic bo maje wieksze wyskoki na sumieniu i nie beda sie pchac na widelec .
Aparatola*.dynamic.chello.pl
Wtorek, 2015-09-08 20:31
kto placi za pobyt dziennikarzy
czy dziennikarze ktorzy domagaja sie aby pan duda za wyjazdy sluzbowe placil sam ,niech pokaza ze oni tez za wyjazdy sluzbowe np.teraz do kolobrzegu zaplacili sami z prywatnych pieniedzy ,i jakie pokje dostali ,a moze spali w holu .ludzie ktorzy pracuja w hotelu i ujawniaja informacje na tematy gosci powinni stracic prace ,bo np,ludzie zdradzaja malzonke lub malzonka i teraz maja obawy co do dyskrecji ,
AparatJan*.dynamic.gprs.plus.pl
Wtorek, 2015-09-08 20:18
Lisica
Panie Piotrze Duda ,Jaruzelski juz nie zyje to prosze teraz przy domu tego resortowego Dziecka PRL-u organizowac manifestacje,moze wyp... z naszego kraju to jednej kanalii mniej w tej Patologii Obywatelskiej.
Dodaj komentarz