Zmarł Edward Bałuka

A A A Pdf Print16x16 Mail16x16
8 stycznia w Warszawie zmarł Edmund Bałuka, legendarny przywódca strajku w Stoczni Szczecińskiej w styczniu 1971 r.

Urodził się 4 czerwca 1933 w Machnówce k. Krosna. W roku 1957 zamieszkał w Szczecinie, gdzie pracował jako ślusarz, a potem dźwigowy w Stoczni Szczecińskiej im. Adolfa Warskiego.

W grudniu 1970 r. uczestniczył w strajku, był również członkiem Komitetu Strajkowego. W styczniu 1971 r. stanął na czele kolejnego strajku w zakładzie. Po jego zakończeniu został przewodniczącym Komisji Robotniczej Stoczni powstałej z przekształcenia Komitetu Strajkowego. Od 1971 sekretarz Rady Zakładowej ZZ Metalowców w Stoczni, w 1972 przewodniczący Zarządu Okręgowego ZZM w Szczecinie, delegat na VII Kongres CRZZ w Warszawie – jako jedyny głosował przeciwko statutowi, który potwierdzał faktyczną podległość związków zawodowych wobec PZPR.

1 maja 1971 r. współorganizator wyprowadzenia z oficjalnego pochodu ok. 2 tys. osób w tzw. czarnym marszu z żądaniem ukarania winnych zbrodni w Grudniu ’70. W XI 1972 zwolniony z pracy. W wyniku gry operacyjnej SB, mającej na celu jego zneutralizowanie i zdyskredytowanie opuścił kraj na pokładzie m/s Siekierki. W latach 1973–1981 na emigracji w Hiszpanii, Grecji, Belgii, Wlk. Brytanii, Francji, pozostawał aktywny politycznie,  redaktor naczelny pisma „Szerszeń”.

W III 1980 w Paryżu współorganizator emigracyjnej Polskiej Socjalistycznej Partii Pracy. W IV 1980 na konferencji założycielskiej Komitetu na rzecz Tworzenia WZZ w Europie Wschodniej i ZSRR wybrany na przewodniczącego. Pozostawał kontakcie ze szczecińskim niezależnym pismem „Robotnik”, z którego przedruki ukazywały się w „Szerszeniu”; autor rozpowszechnionego w Szczecinie przez środowisko KSS KOR Listu do szczecińskich stoczniowców o potrzebie sformułowania nowego programu politycznego opozycji.

W kwietniu 1981 wrócił do Polski na fałszywym francuskim paszporcie, ukrywał się na terenie stoczni, a następnie wrócił tam do pracy. We wrześniu 1981 założył w Szczecinie PSPP. 13 XII 1981 internowany w Ośrodku Odosobnienia w Goleniowie, następnie w Wierzchowie, aresztowany i skazany wyrokiem Sądu Pomorskiego Okręgu Wojskowego w Bydgoszczy na 5 lat więzienia. W sierpniu 1984 r. został zwolniony na mocy amnestii. W XI 1984 członek Społecznego Obywatelskiego Komitetu Obrony Praworządności w Szczecinie. Wiosną 1985 wyjechał do Francji. Od 1989 ponownie w Polsce, mieszkał w Warszawie.

W niedawnej rozmowie na temat szczecińskiego Grudnia’70 i Stycznia’71 opublikowanej w Miesięczniku „Jedność”, tak o Bałuce mówił dyrektor szczecińskiego oddziału IPN Marcin Stefaniak: „Należy na pewno podkreślić jedno nazwisko – Edmunda Bałuki, który w styczniu 1971 roku stanął na czele strajku, ale był też jednym z przywódców strajku w grudniu. Przy nim oczywiście stanęli inni ludzie, ale tak naprawdę to jego talent przywódczy i charyzma miały znaczenie kluczowe. Znamienna jest scena, w której Bałuka powstrzymał stoczniowców przed kolejnym wyjściem na ulice, już w styczniu 1971 roku.

Po zawieszeniu strajku grudniowego, w styczniu w Głosie Szczecińskim ukazał się kłamliwy artykuł, w którym pisano, że stoczniowcy zobowiązali się do nadrobienia strat spowodowanym grudniowymi strajkami. To wzburzyło ich na tyle, że uformowali pochód i po raz kolejny chcieli opuścić zakład, tym razem żeby „spalić” budynek telewizji – oczywiście nie dosłownie, ale zdecydowanie ich celem byli tym razem dziennikarze. Wtedy Bałuka wszedł na kiosk stojący przed stocznią, stanął na dachu i nie przebierając w słowach przekonał ich, że sensowniej będzie zostać w stoczni, ponieważ już raz wyszli na ulice i skończyło się to tragedią, a tak naprawdę niczego nie osiągnęli. Lepiej więc zostać i powołać komitet strajkowy. Stoczniowcy go posłuchali. Wymagało to określonych cech osobowości i przede wszystkim odwagi”.
 

Komentarze:
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz