Minister obrony narodowej Antoni Macierewicz powiedział na XI Zjeździe Klubów "Gazety Polskiej", że Rosjanie naciskali na rząd Donalda Tuska, aby "zrobić wreszcie porządek" z publicystami zajmującymi się katastrofą smoleńską i wskazującymi, że jej przyczyną mógł być zamach. – To był wprost podejmowany istotny problem dyplomatyczno-polityczny – dodał szef MON.
– Rosja uważa, że Polska nie ma nic do powiedzenia i nagle się okazuje, że wypowiedzi ministrów są ważne. Rosja nigdy, ale to nigdy nie była przyjacielem Polski i robi wszystko, żeby to podtrzymać. Żadne wypowiedzi nie powinny być rozpatrywane, czy Rosja chce, czy nie chce zbliżenia – powiedział publicysta niezależny Mateusz Wyrwich.