Kilka dni temu pisaliśmy, że spółka Apple ma zwrócić 13 mld Euro podatków. Kwota ta została uznana przez Komisję Eurpoejską, ze niedozwoloną pomoc publiczną jaką Rząd Irlandii „obdarował” amerykańskiego giganta informatycznego. Kwota powstała w wyniku zwolnienia Appla z niektórych podatków. Dziś rząd Irlandi zebrał się w tej sprawie. Zdaniem niektórych przedstawicieli rządu Irlandia powinna natychmiast odwoływać od orzeczenia komisji europejskiej, inni wolą wstrzymać się z podjeciem ostatecznej decyzji i porozmawiać „półoficjalnie” z Komisją Europejską.
Irlandzki minister finansów Michael Noonan, jest zdecydowanie za odwołania od orzeczenia. Twierdzi, że Irlandia musiała zachować swój status państwa o preferencyjnych podatkach dla wielkich firm światowych. Kraj ma stawkę podatku dochodowego od osób prawnych w wysokości 12,5%, czyli znacznie mniejszą niż wiele innych krajów UE. Największe firmy mogą liczyć na jeszcze mniejsze stawki podatkowe. W 2014 roku Apple zapłacił podatek od dochodu w wysokości 0,005%. Oznacza to, że od każdego 1 mil euro zysku odprowadził do fiskusa 50 euro podatku. Te „preferncyjne” stawki podatkowe powodują, że wiele światowych koncernów lokuje swoje siedziby w Irlandi. Z tego kraju mogą rozporwadzać swoje produkty na całą Unię Europejską korzystając z preferencynych, wewnątrzwspólnotowych stawek VAT i nie płacą ceł.
Trzynaście milionów to kwota nie do pogardzenia
Agencja raitingowa Standard & Poors wskazała, że zastrzyk 13 mld euro, które Apple powinien zwrócić do budżetu Irlandi, znacząco zmniejszyłoby dług państwa. Kwota ta jest równa 5% produktu krajowego brutto. Długu Irlandii jest obecnie na poziomie 94% PKB. Agencja jednocześnie ostrzegła, że działanie to może także osłabić rząd. Zwrócenie przez Appla podatków spowoduje podważenie modelu biznesowego państwa, który dzięki niskim podatką ściąga do siebie firmy światowe, brak ściągnięcia podatku spowoduje wściekłość społeczeństwa. Senator Katherine Zappone zasugerowała, że trzeba przemyśleć, czy wogole warto się odwoływać
Polityk Louise O'Reilly powiedziała, że rząd nie powinien odwoływać. "Oni robią coś złego. Oni nie dbają o zwykłych ludzi. Pieniądze powinny być wydawane na emerytów, którzy pracowali przez całe życie i walczą o przetrwanie. Moja matka zapłaciła 10 Euro podatku od zyski miesięcznej emerytury, która wynosi 1050 Euro, a więc płaci znacznie, znacznie wyższy procent niż Apple.
Andrzej Berezowski
fot. pixabay
