Polska jest niepodległym krajem. UE ani żadne państwo nie są uprawnione do narzucania nam, kogo i na jakich zasadach wpuszczamy na nasze terytorium. Widać, że UE realizuje interesy Niemiec z brakiem poszanowania dla pozostałych państw członkowskich. Wielu uchodźców potrzebuje pomocy, lecz sami powinniśmy decydować o zakresie i sposobach jej udzielenia.
Pomyślałem, że poza buntowaniem się w internecie możemy zrobić coś jeszcze. Zagłosujmy portfelami. Patrzmy co i gdzie kupujemy. Bojkotujmy niemieckich producentów i sieci handlowe, preferujmy rodzime firmy. Internet pozwala łatwo zweryfikować do kogo należą popularne marki. Jeśli pomysł z bojkotem zostanie spopularyzowany, będzie to odczuwalne dla przedsiębiorców z Niemiec a cała akcja odbędzie się z korzyścią dla krajowych firm.