Borys Budka były minister sprawiedliwości z ramienia PO powiedział dziś rzecz oczywistą:
Mogę przeprosić za to, że dokonano wyboru dwóch sędziów za dużo w zeszłej kadencji. Procedura ta musi zostać powtórzona
Chwała mu za to, bo nikt oprócz niego się na takie przeprosiny nie odważył (TK sam stwierdził częściową niezgodność z Konstytucją ówczesnej platfonsiej hucpy). Równocześnie jednak Borys Budka przyznał, że źródłem kryzysu wokół Trybunału Konstytucyjnego jest Platforma Obywatelska, która w swojej pysze i przekonaniu o tym, że nikt się jej bezczelności nie przeciwstawi, usiłowała Trybunał zawłaszczyć. Warto przy tym przypomnieć, że choć rzecz idzie o 2-5 sędziów, to przecież Trybunał ma 15, spośród których zdecydowana większość to nominaci w ten czy w inny sposób związani z obecną opozycją.
Jak to mówią jednak, chytry dwa razy traci i PO nadziała się tu na silną kontrę PiS, który poddawać się bezczelności Platformy nie miał zamiaru i powoli cały ten bałagan odkręca przy wtórze wycia mainstreamu przyzwyczajonego do tego, że ma zawsze rację, a nawet jeśli kradnie to mu wolno. Nie w tym rzecz jednak.
Otóż przy okazji tego wycia pojawiają się takie opinie jak:
Ludwik Dorn:
Wsprawie sędziów prezydent Duda ryzykuje Trybunałem Stanu
Monika Płatek:
Do prezydenta należało powiedzenie „stop”. Nie zrobił tego i grozi mu postawienie przed Trybunałem Stanu.
Ryszard Petru:
Prezydent Andrzej Duda naraża się na Trybunał Stanu
Jerzy Stępień:
Prezydentowi Dudzie grozi Trybunał Stanu
I jeśli jak rozumiem, że wszystkim tym jaśniewielmożnym ałtorytetom chodzi o Trybunał Stanu dla w ich pojęcia autora zamachu na Trybunał Konstytucyjny, to ich z tego miejsca uroczyście informuję, że Borys Budka właśnie im wyjaśnił, że źródłem kryzysu nie jest PiS czy Andrzej Duda tylko Platforma Obywatelska.
To teraz pewnie usłyszymy chórek ałorytetów wołających o Trybunał dla Budki i Spółki?
Cezary Krysztopa
fot. M. Żegliński
blogpublika.com