Dziś garść informacji z frontu kampanii obywatelskiej ws. TTIP (umowy między USA a UE) i CETA (umowy między Kanadą a UE).
29 czerwca miałem przyjemność moderowania debaty obywatelskiej „Umowy TTIP, CETA – czy polska żywność i rolnictwo są zagrożone?”. Obecny na debacie wicedyrektor Departamentu Współpracy Międzynarodowej Ministerstwa Rozwoju Adam Orzechowski stwierdził, że polski rząd opowiada się za tymczasowym wdrożeniem CETA, czyli przed jej ratyfikacją przez Polskę. Przyznał, że jest to ukłon w stronę wielkiego biznesu. Hmm, czy to ma być dobra zmiana?
Przy okazji zgadnijcie Państwo, w których wiadomościach wieczornych ukazała się relacja z naszej debaty? Przypomnę - mamy do wyboru Wiadomości TVP, Fakty TVN, Wydarzenia Polsatu, Dzisiaj Telewizji Republika, Informacje Dnia TV Trwam. Rozwiązanie zagadki: relacja została wyemitowana tylko w TV Trwam.
5 lipca Komisja Europejska zwróciła się oficjalnie do Rady UE o podpisanie i zawarcie umowy CETA. Sukcesem działań związków zawodowych i organizacji obywatelskich jest to, że Komisja postanowiła zaproponować „mieszaną” formę umowy. Skutkuje to tym, że pełne wejście w życie CETA będzie uwarunkowane zawarciem jej przez UE w drodze decyzji Rady, zgody Parlamentu Europejskiego oraz stosownych krajowych procedur ratyfikacji przez wszystkie państwa członkowskie. Niestety, do czasu zatwierdzenia CETA przez parlamenty państw członkowskich Komisja chce, żeby było możliwe tymczasowe stosowanie CETA. Czyli ma być tak, jak mówił wicedyrektor Orzechowski. Zanim nasz parlament wypowie się, czy chce, czy nie chce podpisania umowy, ma ona obowiązywać. Wychodzi na to, że brukselskie „elity” nie nauczyły się niczego z Brexitu.
3 lipca Polska Agencja Prasowa podała, że 8 lipca prezydenci Polski i USA spotkają się, by w wąskim gronie rozmawiać o kwestiach bezpieczeństwa, Brexicie i umowie handlowej TTIP. Myślałem, że to ten moment, kiedy temat TTIP trafi na czołówki gazet i serwisów telewizyjno-radiowych. Wydania specjalne, analizy, debaty. Niestety, nic z tych rzeczy. Generalnie cisza.
Rafał Górski
W komunikacie Kancelarii Prezydenta RP przeczytałem, że „po spotkaniu przewidziano spotkanie prezydentów z mediami". Postanowiłem skorzystać i zadać pytanie ws. TTIP. Poprosiłem więc o akredytację dziennikarską. Z Biura Prasowego dostałem pytanie, czy mam akredytację na szczyt NATO. Odpowiedziałem, że nie. Spytałem, jak ją mogę pozyskać? Na to pytanie już nie uzyskałem odpowiedzi. Dostałem za to informację, że spotkanie z mediami ma polegać na tym, że nastąpią, cytuję: „Oświadczenia Prezydenta RP i Prezydenta USA dla mediów (bez pytań)”. Zrezygnowałem z udziału w spotkaniu. Oświadczenia mogę obejrzeć na YouTube.
Rafał Górski