- Będziemy chcieli utrzymać jak najbardziej ścisłe związki z Wielką Brytanią w zakresie współpracy gospodarczej, wojskowej i politycznej - oświadczył w piątek prezydent Andrzej Duda po referendum, w którym Brytyjczycy opowiedzieli się za opuszczeniem UE. Prezydent ocenił, że wynik referendum w Wielkiej Brytanii to smutna wiadomość. - Taka jest wola brytyjskiego społeczeństwa wyrażona w sposób demokratyczny i oczywiście ta wola musi zostać uszanowana absolutnie - oświadczył.
- Nie mam żadnych wątpliwości, że społeczeństwo brytyjskie, Brytyjczycy - byli, są i będą naszymi przyjaciółmi. Należymy do tego samego kręgu kulturowego i nie mam żadnych wątpliwości, że w tej kwestii zawsze jesteśmy jedną Europą - powiedział dziennikarzom w Krakowie Andrzej Duda.
- Będziemy chcieli utrzymać jak najbardziej ścisłe związki z Wielką Brytanią i w zakresie współpracy gospodarczej, i w zakresie współpracy wojskowej, i w zakresie współpracy politycznej - podkreślił. Prezydent zapowiedział też, że Polska będzie rozmawiać z rządem brytyjskim o sytuacji rodaków, którzy mieszkają, pracują lub studiują na Wyspach.
- Jesteśmy w stałym kontakcie z panią premier, na pewno będziemy odbywali niejedne konsultacje w tym zakresie. Będziemy rozmawiali z rządem brytyjskim, który - jestem przekonany - widzi wkład Polaków w rozwój Wysp Brytyjskich, zarówno pod względem gospodarczym i społecznym. Będziemy czynili wszystko, aby ich prawa nie zostały uszczuplone - zapowiedział prezydent.
Przekazał wyrazy szacunku premierowi Wielkiej Brytanii Davidowi Cameronowi, że podjął niezwykle odważną decyzję, by przeprowadzić ogólnonarodowe referendum ws. obecności jego kraju w UE.
- To także wyraźny sygnał dla przywódców UE, że w tej sytuacji musimy zachować jedność i spójność. Po drugie, trzeba czynić wszystko, by uniknąć efektu domina, by społeczeństwa kolejnych krajów nie powiedziały, że nie chcą być członkami europejskiej wspólnoty - podkreślił Andrzej Duda.
Prezydent uważa, że trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie, dlaczego Brytyjczycy podjęli decyzję ws. wyjścia z UE. - Czy nie jest tak, że UE zbyt wiele narzuca krajom, które do nich należą - powiedział.
Źródło:
prezydent.plFoto: prezydent.pl (Fot. Stanisław Rozpędzik / PAP)