Wczoraj Turcja zestrzeliła rosyjski samolot Su-24 uznając, że naruszył on granice państwa. Władze USA twierdzą, że znajdował się on przez chwilę w tureckiej przestrzeni powietrznej, jednak został zestrzelony już w syryjskiej przestrzeni powietrznej – informuje agencja Reutera, powołując się na anonimowe źródła w Białym Domu. Los dwóch pilotów wciąż nie jest znany.
Władze tureckie przekonują, że przed zestrzeleniem, załoga Su-24 była wielokrotnie ostrzegana, a działania strony tureckiej były w pełni zgodne z tureckimi zasadami walki.
W ocenie Rosji ich samolot nie naruszył przestrzeni powietrznej Turcji. Rosyjskie ministerstwo obrony uważa, że zestrzelenie ich bombowca było aktem nieprzyjacielskim, zaś prezydent tego kraju Władimir Putin nazwał to ciosem w plecy.
Wczoraj wieczorem Rosja podjęła decyzję o zerwaniu kontaktów wojskowych z Turcją.
fot. By Dmitriy Pichugin (http://russianplanes.net/id78174) [GFDL 1.2 (http://www.gnu.org/licenses/old-licenses/fdl-1.2.html) or GFDL 1.2 (http://www.gnu.org/licenses/old-licenses/fdl-1.2.html)], via Wikimedia Commons
więcej na:
telewizjarepublika.pl