W listopadzie 2014 r. dr Grażyna Milewska została zwolniona pod zarzutem niewykonania polecenia dyr. Nycza, który nakazał wezwać karetkę pogotowia pod pacjenta … którego w przychodni nie było. Zwolnienie nastąpiło ze złamaniem wszelkich procedur prawnych.
„Przewinieniem” dr Milewskiej było także to, że stanęła w obronie innej zwolnionej lekarki, diabetolożki cieszącej się znakomitą opinią pacjentów. P. Nycz zwolnił również dwie z trzech pielęgniarek diabetologicznych oraz rejestratorki. Chorzy z dnia na dzień zostali pozbawieni dostępu do swojego lekarza. Decyzja ta spotkała się z ostrą reakcją pacjentów (m.in. Urszuli Sipińskiej), pracowników innych placówek służby zdrowia oraz członków „Solidarności”, którzy w listopadzie ubiegłego roku protestowali przed Urzędem Miasta Poznania przeciwko decyzji dyr. Nycza.
Więcej na stronie www.solidarnosc.poznan.pl .