28 września br. kilka tysięcy związkowców ze służby zdrowia z całej Polski protestowało w Warszawie. Manifestację zorganizowali przedstawiciele: diagnostów, dietetyków, elektroradiologów, fizjoterapeutów, masażystów, pracowników farmacji, radioterapeutów, techników analityki medycznej i ratowników medycznych.
- Zdeterminowani mówimy: DOŚĆ! Dość „specjalnego” traktowania, czyli pomijania nas w naprawie systemu ochrony zdrowia. Chcemy być traktowani z uwagą i szacunkiem na jaki zasługujemy. Dość poniżania, wykluczania, niezauważania nas – powtarzali przedstawiciele poszczególnych grup pracowników. – My wszyscy jesteśmy konieczni w procesie leczenia pacjenta, nie tylko lekarze, pielęgniarki i położne – dodawali.
Pracownicy wszystkich grup zawodowych ochrony zdrowia domagają się równego traktowania w zakresie warunków pracy i płacy. Oczekują stosownych zmian w ochronie zdrowia w Polsce dotyczących wszystkich pracowników i zawodów medycznych. – Nie chcemy być: SŁUŻBĄ DLA SŁUŻBY ZDROWIA - wołali.
- My jesteśmy tutaj, aby powiedzieć, że obok lekarzy i pielęgniarek są pracownicy bez których ich praca nie jest możliwa. Nasze flagi są obok siebie, związki są razem, bo walczymy o wspólną sprawę – powiedziała Maria Ochman – szefowa Krajowego Sekretariatu Ochrony Zdrowia NSZZ „Solidarność”. - Panie Ministrze Zembala nie skłóci nas Pan, nie skonfliktuje nas Pan, ponieważ naszym nadrzędnym dobrem jest pacjent, a dla niego musimy pracować razem. Apelujemy, aby porzucił pan politykę dzielenia i rządzenia, rządzenia przez podział – powiedziała przewodnicząca.
W Ministerstwie Zdrowia delegację przyjął podsekretarz stanu Piotr Warczyński. – Ze spotkania nie wynikło nic konkretnego. Pan Warczyński obiecał nam jednak szybkie spotkanie z ministrem Zembalą, jak szybkie to się okaże – powiedzieli przedstawiciele związkowców.
Spod Ministerstwa Zdrowia protestujący przeszli pod Pałac Prezydencki, a następnie pod Kancelarię Prezesa Rady Ministrów.
fot. M. Żegliński
www.solidarnosc.org.pl/mazowsze